Oświetlenie ogrodu potrafi zmienić nie do poznania ogród, który za dnia ma prezentować swoje walory w konkretny sposób, a wieczorem z dodatkowym światłem może pokazać się od wcześniej nieznanej strony. Rozciąganie kabli po całym ogrodzie może być niezwykle męczące. Z pomocą przychodzą lampy solarne, które zagościły w polskich ogrodach już dobrą dekadę temu. Są tanie i niezwykle proste w użytkowaniu.
Najprostsze modele wyglądają jak kij, który od góry ma zgrubienie w postaci panelu słonecznego i diody LED-owej. Cienka końcówka służy do wbicia w ziemię, by nie przewracała się i była idealnie skierowana w stronę promieni słonecznych. W ciągu dnia ładuje swoje akumulatory, a wieczorem daje blask.
Z czasem ogrodnicy zaczęli mieć większe wymagania i te proste modele odeszły odrobinę w zapomnienie jako zbyt kiczowate i brzydkie. Zastąpione zostały przez droższe, piękne przedmioty, które niekiedy przypominają jakieś ciekawe rzeźby lub są specjalnie zaprojektowane, by efekt świetlny w nocy był spektakularny. Oczywiście są one droższe od pierwszych modeli, jednak zdecydowanie warte swojej ceny. Bywa, że efekt jest fenomenalny, a ogród nocą nabiera zupełnie nowych barw.
Jedno jest pewne. Umiejętnie doświetlony ogród może być zarówno zjawiskowy, jak i funkcjonalny, a zarazem samowystarczalny.