Koszenie to prawdziwa zmora większości ludzi mieszkających w domach. Kiedy przychodzi wiosna i trawa zaczyna rosnąć na nowo, szybko okazuje się, że brakuje na to czasu bądź jest to zbyt nużące zajęcie, by robić je z uśmiechem na ustach. Większość osób bardzo negatywnie wypowiada się o tej niezbędnej do wykonania czynności. Oczywiście istnieją też takie osoby, które kochają wszelką pracę w ogrodzie – łącznie z koszeniem – i uważają to za swego rodzaju ucieczkę od codziennych problemów. Mogą się wtedy wyciszyć i porozmyślać o sprawach doczesnych.
Zgodnie z postępem technologicznym, po robotach odkurzających, pojawiły się działające na tych samych zasadach roboty koszące trawniki. Ogólnie dostępne są dopiero od kilku lat, dlatego warto uważać, na co się decydujemy, ponieważ duża część z nich nie jest jeszcze odpowiednio dopracowana. Warto zapoznać się z możliwościami wielu modeli, by podjąć decyzję o zakupie, szczególnie że robot koszący nie jest tanim zakupem. Topowe modele przekraczają 10 tysięcy złotych. Te ze średniej półki kosztują 2-3 tysiące złotych. Można oczywiście zdobyć tańsze modele, jednak jakość ich wykonania nie zapewnia maksymalnie komfortowej pracy.
Możliwości robota koszącego
Kosiarki automatyczne potrafią skosić obszar wynoszący nawet 50 arów. Dodatkowo są niezwykle proste w obsłudze. Dzięki dedykowanej aplikacji na telefonie można wydawać polecenia kosiarce, czy nawet sterować nią manualnie poza wyznaczonym obszarem działania, jednocześnie siedząc wygodnie w ogrodzie.
Ustawianie obszaru działania jest niezwykle proste. Wystarczy rozłożyć odpowiednie przewody sygnałowe na granicach pola, które chce się wykosić. Następnie wystarczy zaprogramować czas, w którym maszyna będzie ruszać do pracy, dni pracy, a nawet strefy, którymi zajmie się w pierwszej kolejności. Niektóre modele mają czujnik deszczu, który wymusza przerwanie pracy i powrót do bazy, kiedy zacznie padać.
Kosiarka o odpowiednich specyfikacjach bez problemu porusza się po nierównym terenie i radzi sobie nawet ze stosunkowo wysokim trawnikiem. Warto zwrócić także uwagę na szerokość roboczą ostrza i jakość ostrzy, które powinny odpowiednio dobrze szatkować skoszoną trawę.